Warszawy, Syreny, Maluchy, Fiaty 125p, Polonezy, Żuki oraz inne wspaniałe klasyczne samochody. Kiedyś zmotoryzowały Polskę, dziś są obiektem pożądania kolekcjonerów i pasjonatów motoryzacji.
Dzięki zaangażowaniu Fundacji Ochrony Zabytków Przemysłu i Techniki oraz pasji osób z Muzeum Skarb Narodu już w czerwcu otwarcie wspaniałej wystawy gdzie w klimacie dawnej lakierni FSO będzie można podziwiać ponad 100 klasyków, youngtimerów oraz wiele innych rekwizytów związanych ze wspomnieniami z „tamtych” lat.
Ostatni Polonez został wyprodukowany na Żeraniu 17 lat temu. Osiem lat temu z taśmy w FSO zjechał ostatni Chevrolet Aveo. Co było potem? Niektóre hale wynajęto, inne świeciły pustkami. Gdzie indziej czas się zatrzymał, maszyny i reszta wyposażenia zostały na swoim miejscu. Pod główną bramą zakładu i na pobliskim torze FSO, dziś już nie istniejącym, raz na jakiś czas pojawiały się na zlotach Polonezy, Fiaty 125p. Dzięki młośnikom polskiej motoryzacji miejsce nie zostało zapomniane. Dziś chcemy ożywić hale zakładu, który dla wielu byłych pracowników i fanów klasyków jest wciąż tak ważny. Do dawnej lakierni wróciły pojazdy wyprodukowane w sąsiednich halach - tam, gdzie pod koniec lat 40. zaczęto budowę Fabryki Samochodów Osobowych. Są Warszawy, od których w 1951 roku wszystko się zaczęło, Syrenki, które zaczęły zjeżdżać z taśm na Żeraniu sześć lat później. Nie brakuje Fiatów 125p produkowanych tutaj w latach 1968-1991 i Polonezów, które powstawały w FSO w latach 1978-2002. Chcemy przypomnieć też o późniejszych dziejach fabryki, gdy produkowano tutaj Lanosy czy Matizy. Historia FSO będzie mieć swój ciąg dalszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz